młode mamy w norwegii - Norwegia - s142

hej dziewczyny niewiem czy czytałyście na MN ale organizuja jakis kurs rodzenie(darmowy) w języku polskim ja juz nie zdarzę ale może któraś z Was skorzysta

Ja wiem Zapisalam sie dzisiaj

dlaczego nie zrobili tego wcześniej kochane ja już wariuje w domu za tydzień temin porodu a ja już by chciała żeby nasz maluszek juz by z nami mam nadzieje że albo urodzę kilka dni przed albo w terminie , mam tylko nadzieje że dłużej nie będę sie musiała męczyć wiecie co jak dla mnie to 9 miesiąc jest najgorszy, nie dość że maluszek ma taka siłę że jak kopnie to wstaje na równe nogi, nie mogę spać, do toalety chodzę w nocy non stop, nogi popuchły a mi strasznie ciężko.
A i jeszcze wiecznie chce mi się beczeć
Dziewczyny powiedzcie mi jeszcze czy muszę się wydepilować przed porodem czy oni juz sie tym zajmią staram się nie zarastać ale teraz to będzie niesamowity wyczyn jeśli muszę to sama zrobić
Może któraś z Was miałą jakieś przeczucie że zacznie sie to właśnie ,,dziś"?? bo ja codziennie tak myślę pozdrawiam Was

Hej. Czy jest ktoś z Porsgrunn? Jestem mamą 7 miesięcznej dziewczynki i nikogo tu nie znam

EwelinaM tu nie depilują, ani nie wymagają depilacji. Twoja wola jak chcesz i jak ci będzie wygodniej.

Ewelina,z ta depilacja to masz racje. To dopiero wyczyn jak ma sie wielki brzuchol Namecze sie zawsze jak cholera A co do tego czy to juz, to mysle,ze na pewno rozpoznasz Trzymam kciuki. I niech juz Adas wylazi Jak tak opisujesz te dolegliwosci 9 miesiaca, to az sie boje. Ja na razie mam problem tylko z dolna partia plecow. Dzisiaj myslalam,ze zwariuje w nocy.

Co do depilacji ja zrobilam to 2 dni przed porodem... xD jakos tak sobie pomyslalam ze wypadalo by sie wydepilowac zeby byc przygotowanym "gdyby cos sie dzialo" heh

jak rodzilam w polsce sama bylam swiadkiem tego(bo akurat na jednej sali robili mi ktg a druga dziewczyne ''oporzadzali''jak polozna na sucho maszynka marki polsilver(sorki,nie wiem jak to sie pisze)-czyli najtansza w polsce golila dziewczyne-masakra!dobrze ze tu maja takie podejscie a nie inne!ja narazie nie mam z tym problemu-jakos siegam choc juz maz sie ze mnie smieje jak mam lakier z paznokci u nog zmyc-teraz chodze jak taki niechluj bo nie mam sily sama sobie zmyc a juz troche mi odprysl-dzis zaangazuje mezula,a co tam!a jak z lewatywa tutaj jest?bo ja za 1-szym razem nie mialam i nie wiem-chyba wolalabym nie miec.

Zle bym sie czula jakby mnie jeszcze golili w szpitalu. Bleeee Wole sie naginastykowac w domu .Co do lewatywy, to roznie slyszalam. Zalezy od szpitala. Ale wiem jedno,ze nie musisz sie zgadzac, jesli nie chcesz. Zawsze mozesz sobie zrobic sama w domu. Sa dostepne takie domowe zestawy. Sama nad tym myslalam, bo tez mi sie nie usmiecha robienie jej w szpitalu.Jeszcze nie wiem co z tym fantem zrobie. Pewnie samo sie rozwiaze

dla mnie takie golenie w szpitalu tez jest wstretne!wiem jedno-przed porodem,jak juz w szpitalu powiedzieli mi ze w tym dniu urodze to naprawde mialam takiego stresa ze organizm sam sie ''oczyscil'' i nie bylo takiej potrzeby zeby mi jeszcze lewatywe robic.ale pewnie,ze wszystko wyjdzie w praniu!